Nie warto czytać wszystkiego. Nie tylko dlatego, że brakuje czasu. Mamy czasem do czynienia ze „wciskaniem kitu” (Harry Frankfurt). Możemy jednak przeoczyć perły i diamenty – dzielmy się nimi (nam nie ubędzie).
Co więc warto przeczytać?
Nie warto czytać wszystkiego. Nie tylko dlatego, że brakuje czasu. Mamy czasem do czynienia ze „wciskaniem kitu” (Harry Frankfurt). Możemy jednak przeoczyć perły i diamenty – dzielmy się nimi (nam nie ubędzie).
Co więc warto przeczytać?
Pamięć jest zastygła klatką ani schowkiem, w którym przechowuje się wyblakłe wspomnienia, zużyte materiały i niepotrzebne już sprzęty. Jest żywym zbiornikiem siły z którego jednostka czerpie materiał do budowania swojej tożsamości – dzisiaj. Jeśli więc chcemy pamiętać Jana Pawła II , to nie przywołujmy tylko własnych wspomnień, ale sięgnijmy do tego co żywe – sięgnijmy do tekstów, posłuchajmy katechez i przemówień. W nich kryje się przekaz skierowany wprost do nas. Stamtąd dochodzi żywy głos. Przesunięcie w czasie nie ma znaczenia.
To był przekaz skierowany do nas. A że dotarł po 20, 30 latach… Cóż to szkodzi.
Trzeba tę pamięć obudzić, ożywić, włączyć w bieg aktualnego życia.
Jan Paweł II będzie przez nas żył i mówił.
Pamięć o nim – to nasze działanie.
10 marca 19
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego nie ponosi
odpowiedzialności za treść zamieszczonych tu materiałów. Treści i
opinie zawarte na tych podstronach są prywatnym zdaniem ich autorów i
nie stanowią oficjalnego stanowiska Uniwersytetu Kardynała Stefana
Wyszyńskiego.
Copyright © 2024 UKSW Wszelkie prawa zastrzeżone
Informacja o cookies